środa, 8 stycznia 2014

Prolog

      Dwie dziewczynki w wieku około pięć lat, siedziały w przedszkolu. Były raczej odrzucane przez resztę dzieci. Inne koleżanki nie chciały by one bawiły się wraz z nimi lalkami lub w dom, chłopcy za żadne skarby nie pozwolili by, na towarzystwo kogoś obcego, a przede wszystkim innej płci.
      Mała Elena nie mogła wytrzymać samotności, w poprzednich przedszkolach, może i nie była popularna, ale miała kilka znajomych, i nigdy nie była odrzutkiem, a teraz to się tak nagle zmieniło. Zastanawiała się, co jest nie tak z jej nowymi, Londyńskimi przyjaciółmi nie w porządku. Natomiast Caroline sama odpychała innych, wolała swoje towarzystwo, no i jej ulubionej lalki Alice. Opiekowała się swoim skarbem jak przystało na cudowną, pięcioletnią mamę. Dziewczynki popatrzyły po sobie, gdy usłyszały znienawidzone słowa 'Czas na drzemkę.' Przedszkolanka, pani Sophie kazała im położyć się obok siebie, co niezbyt je zadowoliło, gdyż nie były do siebie przekonane.
-Jestem Elena-powiedziała jedna z dziewczynek, gdy jej wrodzona gadatliwość zwyciężyła niechęć- a ty?
-Caroline. Nie powinnaś spać? Pani Sophie wyszła, bo myślała, że wszyscy już śpią.-powiedziała malutka szatynka.
-Jestem dobra w udawaniu.
      Po drzemce, którą dziewczynki przegadały, na wszystkie możliwe sposoby, dzieci wróciły do zabaw.
-Możemy się pobawić tą lalką?- zapytała Elena.
-Mhm... To Alice, moja najlepsza koleżanka...-odparła Caroline.
Bawiły się dopóty, dopóki rodzice nie odebrali swoich dzieci. Z wielkim smutkiem pożegnały się obecując, sobie, szybkie, ponowne spotkanie oraz długą zabawę następnego dnia. I tak już im pozostało. zawsze razem, w każdej klasie, ktoś dokuczał jednej miał problemy z drugą, i odwrotnie.
      Takim sposobem dwie, raczej samotniczki połączyła wielka przyjaźń. Kto by pomyślał, że z nie za bardzo przepadających za sobą osób, z różnymi charakterami, staną się papużkami nierozłączkami?
No to tyle... Nie mam pomysłu na prolog więc jest taki... Trochę nie wyszedł, miał być inny...
Na pocieszenie daje papużki nierozłączki :) postaramy się 1 rozdział dodać jak najszybciej (tym razem autorstwa Likieru) ale nie wiadomo kiedy. Spróbujemy napisać kilka i ciągle dopisywać nowe, a dodawać raz na tydzień najbardziej prawdopodobne terminy to piątek, sobota lub niedziela.




Wiśnia

Jeśli ktoś będzie czegoś od nas chciał...

Podajemy nasz tt bo kto wie, co się zdarzy? Tsa ... Likier wymyślała nazwę nie mnie bijcie xD
@kamilki69
Oto nasz zacny profil i to tu nas znajdziecie. Wiśnia częściej wchodzi na tt więc większe prawdopodobieństwo jest że to ona odpisze czy coś :p
No chyba nie... mam 30 minut na kompie, i tyyyyyyyyyyyle blogów do szukania, a na telefonie będę mogła sprawdzać od przyszłego tygodnia, więc puki co to ty się męcz, skarbie. 
Ja wchodzę raz dziennie wieczorem na max 5 min :p  I apropo właśnie blogów... Mamy zamiar zrobić jeszcze zakładkę spamu i tam możecie polecać swoje różne blogi ;)
To zaczniesz częściej. Proponuję jeszcze dodatkowo 2 karty (z opowiadaniem, bo na tej stronie się wszystko pogubi, i pytania do bohaterów) a to ze 'Strona główna', przechrzcić na "ogłoszenia duszpasterskie" xD. tak... siedzimy obok siebie ale zamiast gadać piszemy. Brawo my, jak mawiała London Tipton, z tym, że ona mówiła 'Brawo ja...'
No właśnie, jak zrobimy osobną zakładkę na opowiadanie to będzie jeszcze gorzej, kolejne klikanie, nie wiadomo czy nowy rozdział... 'Pytania do bohaterów'... ok, jestem za, ale raczej nawet że wygodniej będzie raczej na głównej pisać opowiadanie.
Chodziło mi o to żeby tu pisać, że jest nowy rozdział, taki i taki, bo jak "ogłoszenia duszpasterskie" wsadzimy gdzie indziej, to nikt nie będzie patrzył, a jak, np. nam się komp zjebie, to nikt nie będzie wiedział. a ze swojego doświadczenia wiem, że jak na telefonie wchodzisz na główną i rozdziały ci się mieszają z notatkami, to nie jest za fajnie+ jak zaczynasz dopiero to czytać to masz strasz nie dużo klikania by przewinąć notatki i najnowsze rozdziały i to zniechęca, ale jak tam wolisz.
co do naszego tt,  to jest link https://twitter.com/kamilki69
Dobra to jak na razie na tyle
Nwm może jeszcze dziś zaczniemy/napiszemy prolog ale nwm, postaramy się c:

Likier
Wiśnia

Na początek..

Na początek to... Obydwie nazywamy się: Kamila, więc jedna z nas będzie się podpisywać Likier, a druga Wiśnia :) Tak więc to jest nasze takie pierwsze wspólne opowiadanie. Wcześniej pisałyśmy blog... który odniósł raczej mizerny efekt i był o niczym. Nie dawno wpadłyśmy na pomysł na fabułę, która tak jak my raczej nie jest normalna CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ xD Tak więc zaraz pojawią się opisy postaci głównych bohaterek, a pozostałe też ważne postacie pojawią się dopiero gdy zaszczycą nas swoją obecnością w jakże zacnym wymyśle naszych wyobraźni, tsa ... masło maślane, wiem (Wiśnia)
Za wszelkie błędy ortograficzne, interpunkcyjne, językowe, itd. przepraszamy ale mamy dys. Jak na razie to na tyle i bierzemy się za opisy bohaterek :)
"Bierzemy się", serio Kama, przy zboczeńcu? (Wiśnia)
Weź się zboku nie odzywaj :D
Mogę xD :P ty się nie udzielaj, młoda co ze swoim życiem robię :)
Dobra STARA
Ok to tyle bo za bardzo przedłużamy xD



Likier
Wiśnia